Zadzwonił, że przejechał go własny traktor. Miał 3 promile

0
607

Prawie 3 promile alkoholu w organizmie miał 29 letni traktorzysta, który wczoraj sam zadzwonił po służby ratunkowe, bo……przejechał go własny traktor. Policjanci na miejscu potwierdzili zgłoszenie. Kierowca ciągnika był poturbowany, ale nie doznał poważnych obrażeń. Teraz będzie się liczył z poważnymi konsekwencjami. Oprócz poważnych kar finansowych, zakazu prowadzenia pojazdów, grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem na terenie gminy Rudnik. Dyżurny krasnostawskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w rejonie lasu jeździ traktorzysta i możliwe, że jest pod działaniem alkoholu. Chwilę później na telefon alarmowy zadzwonił mężczyzna prosząc o karetkę pogotowia tłumacząc, że spadł z ciągnika.

Policjanci w trakcie dojazdu do miejsca zdarzenia znaleźli poturbowanego mężczyznę. Jak się okazało, był nim 29 letni mieszkaniec gminy Rudnik. Jak wynika z ustaleń mundurowych, mężczyzna w trakice jazdy spadł z ciągnika, a następnie wpadł pod jego koła. Na szczęście nie doznał poważnych obrażeń ciała. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie.

Teraz będzie się liczył z poważnymi konsekwencjami. Oprócz poważnych kar finansowych, zakazu prowadzenia pojazdów, grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KMP Krasnystaw, podkomisarz Jolanta Babicz

68 220080 Zadzwonił, że przejechał go własny traktor. Miał 3 promile 68 220079 Zadzwonił, że przejechał go własny traktor. Miał 3 promile

Poprzedni artykułTragiczny w skutkach pożar mieszkania
Następny artykułZamość: Poszukujemy osoby, która przywłaszczyła procesor mowy. UDOSTĘPNIJ
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments