Czy znamy już receptę na długowieczność?

0
692

Jedna na 5000 osób ma szansę na osiągnięcie 100 lat. Ale są miejsca – oazy, w których odsetek osób dożywających 100 lub więcej lat jest dużo, dużo większy.

Co takiego ci ludzie robią? Lub czego nie robią?

- reklama-

Mieszkańcy tych oaz, ponadto, że dożywają sędziwego wieku, osiągają go w bardzo dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. Od rana są uśmiechnięci, prowadzą aktywny tryb życia, z regularną aktywnością fizyczną, spotykają się ze swoimi sąsiadami, znajomymi, przyjaciółmi. Jeżdżą po świecie, nie zamykają się w „czterech ścianach” z „M jak Miłość” na ekranie telewizora.

Jak tego dokonują? Jak potrafią zachować energię na taką aktywność przez całe życie? Czy to zasługa genetyki, stylu odżywiania, klimatu, w którym żyją, czy może zależy to od wyznawanej religii?

Dan Buettner, amerykański pisarz i badacz postanowił to sprawdzić. Kilkanaście lat temu, w 2005 roku, zdecydował się na odwiedzenie miejsc z największą średnią długością życia na Świecie. Wytypował kilka lokalizacji m.in.: Sardynię, Okinawę, Kostarykę Ikarię oraz Loma Linda w Kalifornii. 

Oto do jakie do jakich wniosków doszedł Buettner: 

Ruch, ruch i jeszcze raz ruch!

Umiar w jedzeniu – nigdy nie jedz „pod korek”.

Dieta oparta głównie na produktach roślinnych –  błonnik, witaminy.

Planowane swojego życia, tworzenie celów i ciągłe dążenie do ich realizacji 

Refleksja swoich postępowań, nie szukaj „dziury w moście” 

Zwolnij – nic w życiu nie musisz nikomu udowadniać poprzez coraz lepsze samochody i piękniejsze domy.

Pamiętaj o swojej rodzinie, najbliższych – spędzaj z nimi każdą wolną chwilę.

Nie myśl o emeryturze – w wielu krajach i społecznościach pójście na emeryturę oznacza to co u nas oznacza rentę czyli niezdolność do pracy. Pracuj całe życie, oczywiście zgodnie z możliwościami i zasobami fizycznymi, ale bądź aktywny.

Nigdy nie jest za późno na znalezienie prawdziwych przyjaciół – w dzisiejszych czasach jest to coraz trudniejsze ale nie warto się poddawać. Szukaj ludzi o podobnych pasjach i zainteresowaniach.

Długowieczność jak widać w dużej mierze zależy od nas samych. Oczywiście nie mamy wpływu na czynniki genetyczne, obciążenia rodzinne lub środowiskowe. Jednak te wszystkie wyżej wymienione elementy jesteśmy w stanie sami realizować i poprawiać. Wstając rano, pomyślmy co może nas dziś dobrego spotkać a nie myśleć „o Boże, znowu do roboty…”. Idąc ulicą nie patrzmy w ekrany smartphonów tylko z życzliwością na innych przechodniów. Tak bardzo tego brakuje na polskich ulicach. Ciągle tylko „obrzucanie się błotem” w Sejmie a później między sobą na ulicach, w parkach… Nie warto. 

Takie to niby wszystko proste. A jakże trudne.

Materiał partnera – Przychodnie Resort-Med Zamość

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments