Kot potrzebował tlenu – Strażacy pomogli

0
463

W niedzielę, 18 marca zamojscy strażacy otrzymali po godz. 21.00 informację o pożarze jednorodzinnego domu mieszkalnego przy ulicy Prusa w Zamościu.

Jak poinformował mł. bryg. Andrzej Szozda z KMP Straży Pożarnej w Zamościu, po dojeździe zastępów z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Zamościa stwierdzono,
że doszło do zapalenia się drewna, opon i makulatury składowanych w pomieszczeniu kotłowni. Syn właścicielki domu poinformował strażaków, że wewnątrz pozostała jego matka i kot. Ratownicy ewakuowali na zewnątrz zagrożoną kobietę i jednocześnie podjęli działania gaśnicze. Mieszkańców budynku, przekazano przybyłym ratownikom medycznym, którzy przewieźli ich do szpitala na dalsze badania.

- reklama-

Po wstępnym ograniczeniu rozwoju pożaru, przystąpiono do poszukiwania kota, który jak się okazało schował się do szafy ubraniowej na pierwszym piętrze budynku. Kot chyba instynktownie odnalazł najmniej zadymione miejsce w domu.

Kot wykazywał objawy podtrucia gazami pożarowymi (był niespokojny, miał problemy z oddychaniem) w związku z czym strażacy z wykorzystaniem maski podali mu tlen. Po podaniu tlenu, kot zaczął prawidłowo oddychać i wstał na łapy. Dzięki podjętym działaniom udało się uratować zwierzaka, którego przekazano sąsiadom do czasu powrotu właścicieli budynku.

W trakcie prowadzonych działań stwierdzono, że pęknięciu uległa rura wodociągowa   zasilająca budynek w wodę. Zadysponowano pogotowie wodociągowe, które usunęło awarię. Policji powierzono zabezpieczenie mieszkania do czasu powrotu właścicieli.

Prawdopodobna przyczyną pożaru mogło być zaprószenie ognia. W działaniach trwających niespełna 1,5 godziny, wzięło udział 3 zastępy z PSP. Wstępnie straty oszacowano na kwotę 15 tys. złotych.

 

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments