23-latek kierując volkswagenem w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. W Lipsku Polesiu został ujęty przez innego uczestnika ruchu, który uniemożliwił mu dalszą jazdę. Za jazdę na podwójnym gazie odpowie również 21-letni właściciel volkswagena, który mając w organizmie prawie promil alkoholu kilka minut przed ujęciem także nim kierował. Podejrzani usłyszeli już zarzuty. Postawa mężczyzny, który zareagował na nietrzeźwego kierowcę zasługuje na uznanie i naśladowanie.
W sobotni wieczór do dyżurnego zamojskiej Policji zadzwonił mężczyzna informując, że w m. Lipsko Polesie uniemożliwił dalszą jazdę nietrzeźwemu kierującemu pojazdem m. Volkswagen. Zgłaszający oznajmił, iż kierujący volkswagenem jechał całą szerokością jezdni, na skrzyżowaniu zjechał z drogi i zatrzymał się na poboczu. Zgłaszający wykorzystał ten moment, zatrzymał się, podbiegł do niego i kiedy otworzył drzwi volkswagena wyczuł silną woń alkoholu. Natychmiast zareagował wyjął kluczyki ze stacyjki i powiadomił Policję.
Policjanci na miejscu wskazanym przez zgłaszającego zauważyli stojącego na poboczu drogi volkswagena oraz samochód zgłaszającego. Z dalszej relacji mężczyzny wynikało, że w zatrzymanym samochodzie podróżowali trzej mężczyźni, dwaj z nich przed przyjechaniem policjantów oddalili się. W samochodzie pozostał jedynie 21-letni właściciel samochodu. Interweniujący policjanci szybko zlokalizowali pozostałych mężczyzn. Jak się okazało w chwili ujęcia volkswagenem kierował 23-latek z gm. Zamość. Policyjne badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mundurowi ustalili ponadto, że kilka minut przed zatrzymaniem autem kierował jego właściciel – 21-latek z gm. Zamość. Właściciel pojazdu również był nietrzeźwy, w organizmie miał blisko promil alkoholu. Obaj mężczyźni poza tym, że wsiedli za kierownicę samochodu po wypiciu alkoholu, nie posiadali również uprawnień do kierowania pojazdami, a volkswagen, którym się poruszali nie miał aktualnych badań technicznych oraz obowiązkowego ubezpieczenia.
Podejrzani o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zostali przewiezieni do komendy. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszeli zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Kodeks karny za przestępstwo tego typu przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 2.
– Postawa mężczyzny, który zareagował na nietrzeźwego kierowcę zasługuje na najwyższe uznanie i godna jest naśladowania. Dzięki ludziom, którzy czują się współodpowiedzialni za zachowanie innych uczestników ruchu drogowego, na drogach jest bezpieczniej. Gratulujemy postawy i dziękujemy za reakcję. Widząc, że ktoś łamiąc prawo stwarza zagrożenia dla nas lub naszych bliskich – nie bądźmy obojętni reagujmy i powiadamiajmy odpowiednie służby. – mówi Dorota Krukowska – Bubiło, rzecznik prasowy KMP w Zamościu.
źródło: KMP w Zamościu
