Przy Corner Pubie pojawił się Srebroń

0
539

Przestrzeń zamojskiego Starego Miasta zdobić będzie kolejna nietypowa rzeźba nawiązująca do twórczości Bolesława Leśmiana. Na schodach zamojskiego Corner Pubu przycupnął dziś Srebroń – bohater wiersza związanego z Zamościem poety. Uroczyste odsłonięcie rzeźby odbędzie się w sobotę, 26 maja (godz. 18.30) i będzie jednym z elementów tegorocznej Zamojskiej Ulicy Poetyckiej. Autorem figurki jest zamojski rzeźbiarz Bartłomiej Sęczawa, fundatorem – Rotary Club Zamość.

W ubiegłym roku podczas Ulicy Poetyckiej plejadę postaci otworzył Bajdała. Niewielkich rozmiarów rzeźbę bohatera utworu “Dusiołek” Leśmiana oglądać można Rynku Wodnym w Zamościu.

 

SREBROŃ

Nastała noc, spragniona wymian
Mroku na dreszcze w półśnie rosy.
Dąb bałwochwalczo wierzy w Tymian,
We wpływ Tymianu — na niebiosy.

Światła na trawie mrą pokotem, —
Śmierć świateł wzrusza leśne knieje.
Północ przedawnia się pod płotem,
A płot — przyszłością gwiazd srebrnieje.

Gdzie jest bezdroże? A gdzie — droga?
Gdzie — dech po śmierci? Ból — po zgonie?
Więc niema tchu i niema Boga?
I niema nic — a księżyc płonie?

Księżyc to — wioska ogromniasta,
Gdzie ciszę ciuła brat mój — Srebroń,
Co siebie własnym snem przerasta,
Więc mu istnienia w srebrze — nie broń!

To — niepoprawny Istnieniowiec!
Poeta! — Znawca mgły i wina.
Nadskakujący snom — manowiec,
Wieczności śpiewna krzątanina.

W sieć rymów łowi srebrne myszy,
I srebrny chwast i srebrną jabłoń, —
I rzuca strzępy srebrnej ciszy
Na księżycową błoń, czy prabłoń…

— „Śmierci! — powiada — Mrok nas słyszy!
Nie śmiej się w niebo i nie błaznuj” —
I rzuca strzępy modrej ciszy
Na księżycowy znój, czy praznój…

— „Jam ten — powiada — co mgłą dyszy
I wie, że Bóg to — łza i zamieć!” —
I rzuca strzępy złotej ciszy
Na księżycową miedź, czy pramiedź…

Pełno tam — dolin, wzgórz, bajorów,
Modrych rozwiśleń i udniestrzeń,
I niby scena bez aktorów,
Rozpacza pusta w świetle przestrzeń.

I szepce Srebroń w dal znikomą:
— „Nie samem światłem mrok się żywi, —
Wszyscy jesteśmy nieszczęśliwi,
Lecz poco srebrnieć? — Niewiadomo…

Nim śmierć w źdźbło mroku przeistoczy
Pomysł mych łez — i zarys ducha, —
Niech mi gwiazdami spyla oczy
Nicości złota rozsypucha!” —

I gdy tak mówi, — nicość właśnie
Kłami połyska — zła i szczera, —
I jeszcze jedna gwiazda gaśnie, —
I jeszcze jeden Bóg umiera.

“Srebroń” B. Leśmian

Poprzedni artykułZamojski Festiwal Kultury „arte, cultura, musica e…” po raz 12.
Następny artykułJubileusz Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. K. Szymanowskiego w Zamościu
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments