Prezenty bez konieczności wycinania kuponów

1
1011

To już ten czas… pojawiają się najczęściej z wielką pompą i gromkim HO HO HO czerwonoczapkowe „merrychristmasowe stworki”. A ja chciałabym kilka słów o Mikołajach bez czapek – cichych, skromnych i prawie niezauważalnych.

24882707 1742830349074352 1110921101 o Prezenty bez konieczności wycinania kuponów
Barbara Tomczak

W „Kronice Tygodnia” z 27 listopada br. pojawili się weseli i uśmiechnięci Mikołaje w pięknych mikołajowych czapkach z mikołajowymi obietnicami. To piękny gest z ich strony, ale czy decyzja o byciu Mikołajem nie wiąże się z pewnymi „mikołajowymi” obowiązkami?

24726140 1742830325741021 876744447 o Prezenty bez konieczności wycinania kuponów
Jerzy Nizioł

Napotkałam na swojej życiowej drodze różnych Mikołajów. Najczęściej zakradali się nocą do domu wchodząc otwartym oknem lub kominem i zostawiali prezent pod poduszką. Byli też i tacy, którzy przynosili upominki pod choinkę. Inni zostawiali je gdzieś w widocznym miejscu w mieszkaniu – tak dzieje się, kiedy obdarowywany jest już w starszym wieku, bo do starszych dzieci, a nawet tych zupełnie dorosłych też czasami zagląda Mikołaj.

24819148 1742830322407688 8495813 o Prezenty bez konieczności wycinania kuponów
Waldemar Leszczyński

Podziwiani przeze mnie Mikołaje nie noszą czapek, pięknych peleryn, kurtek czy spodni w kolorze czerwonym. Są ubrani skromnie, każdy według swojego stylu, pracując zawsze pamiętają o innych i to nie tylko raz w roku – 6 grudnia. Dary przekazują bez rozgłosu, nikomu nic nie mówiąc, nie chwaląc się. Robią to stale, w zależności od potrzeb i możliwości. Moi Mikołaje przekazali nową lodówkę potrzebującej rodzinie, dwa telewizory, meble, sprzęt gospodarstwa domowego, materace, pościel, ubrania, obuwie, artykuły spożywcze. Pomalowali mieszkanie, zreperowali uszkodzone urządzenia: elektryczne i hydrauliczne. Działają…

24818969 1742830445741009 541956466 o Prezenty bez konieczności wycinania kuponów
Elżbieta Kucharska

Kim są ci wspaniali Mikołaje? Oto oni:

Elżbieta Kucharska – Radna Rady Miasta,

Ernest Wołoch – mieszkaniec Hrubieszowa

Jerzy Nizioł – Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej im. W. Łukasińskiego,

Maria Wawrzaszek-Gruszka – Prezes „Społem” PSS „Robotnik”,

Waldemar Leszczyński – Dyrektor Bursy Międzyszkolnej nr 2,

24879476 1742830345741019 1077810670 o Prezenty bez konieczności wycinania kuponów
Marek Adamowicz

Barbara Tomczak – mieszkanka Osiedla Orzeszkowej-Reymonta,

Grzegorz Kukiełka – kierownik rynku w Osiedlu Orzeszkowej,

Artur Kita – kurator,

Marek Adamowicz – właściciel pizzerii w Osiedlu Orzeszkowej.

24826158 1742830382407682 209236031 o Prezenty bez konieczności wycinania kuponów
Grzegorz Kukiełka

To nie wszystko. Ci wspaniali Mikołaje każdego roku, już od kilkunastu lat przygotowują duże, wspaniałe paczki świąteczne z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy w ilości 30-80 sztuk – w zależności od potrzeb – cicho, niepostrzeżenie, bez zbędnego rozgłosu. Czynią to: Adam Piasecki, Zygmunt Sikora, Jadwiga Skrzypczuk, Arkadiusz Przyczyna, Dariusz Otrocki, Sławomir Grabski, Hieronim Wrębiak, Bartłomiej Gniot, Damian Wolańczuk. Są też „Mikołaje” kochający zwierzęta. Należą się duże słowa podziękowania dla Pani Joanny Figiel – Dyrektor Przedszkola nr 9, jak również dla Grona Pedagogicznego i pracowników tego Przedszkola oraz szczególnie wspaniałych Rodziców, którzy każdego roku zbierają karmę dla bezdomnych kotów.

Niech ten prawdziwy uśmiech zadowolenia pojawiający się u osób obdarowywanych będzie nagrodą i podziękowaniem za te piękne „mikołajowe” dary serca i ludzką wrażliwość. Dziękują także koty.

Janina Gąsiorowska

Przewodnicząca Osiedla Orzeszkowej – Reymonta

Poprzedni artykułWymarzona droga
Następny artykułZ ostatniej chwili! Krzysztof Krawczuk nowym prezesem Hetmana
Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowo

Bogdan Nowak: W przedsięwzięciu KT także uczestniczą ludzie dobrej woli. Czy trzeba ich wartościować (to znaczy, że jedni ludzie dobrej woli są lepsi od drugich)? Zapytam o to przy okazji panią przewodniczącą. Bo nie rozumiem o co w tym artykule chodzi. Mam nadzieję, że nie o jakąś złośliwość…