Zahaczyć o Festiwal w Szczebrzeszynie
Planując wakacje warto w kalendarzu zanotować, że na początku sierpnia nad brzegiem meandrującego Wieprza znów usiądą autor z czytelnikiem i kto wie, być może nawet zanurzą nogi w tej samej wodzie – choć przecież innej. Za dwa miesiące, dokładnie 6 sierpnia, Szczebrzeszyn – trzeci raz – przywdzieje literacką koronę i stanie się na 7 dni Stolicą Języka Polskiego.
„Lubię wracać…”
Mimo że to dopiero trzecia edycja, Festiwal na już swoją markę. Szczebrzeszyn jest wymieniany chociażby przez redaktora Michała Nogasia w gronie zacnych, wartych odwiedzenia miast na literackim szlaku. Festiwal rośnie w oczach, zmienia się, zaskakuje, ale też uczy. Daje szansę: autorom na wyciszenie i kontakt z przyrodą, czytelnikom na kontakt z autorem i żywe dotknięcie rozrywki z wyższej półki. Magia Roztocza przyciąga, Wiesław Myśliwski będzie gościem specjalnym Festiwalu. Wracają też inni: Grzegorz Kasdepke, Urszula Kozioł, Szczepan Twardoch, Grażyna Plebanek. Pierwsza edycja była sympatycznie niespieszna, więź pomiędzy autorem a czytelnikiem szyta była intymną nitką bezpośredniego kontaktu. W drugiej było gęsto i bogato, ale mniej intymnie. Lubię wracać… śpiewał na zakończenie ubiegłorocznej edycji Zbigniew Wodecki, już go nie ma, dołączył do największej Orkiestry Świata. Też lubię wracać, więc najprawdopodobniej pojawię się tam w tym roku. Są co najmniej dwa powody: pierwszy – chęć powiększenia prywatnej kolekcji KRAN-ów (Książek Ręką Autora Naznaczonych), drugi – kontakt z językiem polskim, z literaturą. Poza tym dobra książka, dobra kawa i ta leśmianowska niespieszność. Koniecznie…
Będzie się działo
Patronami edycji 2017 będą Wisława Szymborska i Kornel Filipowicz. Festiwalowa premiera wieczoru literacko-poetyckiego „Najlepiej w życiu ma Twój kot” w adaptacji i reżyserii Janusza Kukuły w wykonaniu Karoliny Gruszki i Adama Woronowicza może być wisienką na torcie. A przecież wystąpi też Andrzej Seweryn w „Pamiętniku Poliny Żerebcowej”. Na inaugurację koncert Ireny Santor. Na koniec na rynku Ania Dąbrowska. Gdzieś pomiędzy Pablopavo. Zespół wokalny Kairos – przy cerkwi w Szczebrzeszynie. Zaplanowano przegląd filmu dokumentalnego, bohaterami będą wielcy nieobecni: Różewicz, Dygat, Konwicki, Mrożek, Klukowski, Filipowicz. KGW z Błonia zadba o kulinaria (będzie fasolowo). Ptakolubni powędrują ze Stanisławem Łubieńskim. Rozegrany zostanie mecz poetycki. W MDK wystawiane będą spektakle dla dzieci. Biblioteka Young Adults!, czyli książki tylko dla młodzieży. Będzie się działo wokół książki, języka, czytelnika, literatury… bo…
cała nadzieja w literaturze
Pod takim właśnie hasłem dziać się będą w Szczebrzeszynie cuda i dziwy. A wszystko to w malowniczej scenerii, by umożliwić człowiekowi kontakt z drugim człowiekiem, by doprowadzić do aktu komunikacji – tak rzadkiej, tak potrzebnej współcześnie. Rozmawiać będą m.in., spory i dysputy tocząc: Masłowska, Chutnik, Olszewski, Twardoch, Krall, Szczygieł, ks. Boniecki, Dukaj, Żulczyk, Plebanek, Grynberg, Rusinek, Kłosińska, Kasdepke, Kozioł, Podsiadło, Sosnowski, Bonowicz.
Zamojski akcent Festiwalu
Literatura i język na żywo. Audycja znana słuchaczom radiowej Trójki prosto z Zamościa, czyli Katarzyna Stoparczyk i „Zagadkowa Niedziela”.
Mecenasem festiwalu jest Alior Bank. Patronat Honorowy nad Festiwalem objęli Marszałek Województwa Lubelskiego Sławomir Sosnowski i Starosta Zamojski Henryk Matej. Współorganizatorami wydarzenia są Miasto i Gmina Szczebrzeszyn i Miasto Zamość. Festiwal dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
31 maja w Teatrze Starym w Lublinie odbyło się spotkanie informacyjno-promocyjne. Festiwal Stolica Języka Polskiego reprezentowany przez Piotr Dudę, Tomasza Pańczyka i Justynę Sobolewską był gościem o. Tomasza Dostatniego w debacie z cyklu „Ponad granicami”. Rozmawiano o dotychczasowych edycjach i zaprezentowano program tegorocznych wydarzeń. Gościem specjalnym był Mikołaj Grynberg i jego ostatnia książka “Rejwach”. Byliśmy i my.
Nowy Kurier Zamojski jest patronem medialnym tego niezwykłego wydarzenia.
Warto być!
Piotr Piela
Nasza fotorelacja poniżej:
Super wydarzenie bez wątpienia, program interesujący. Szkoda, że pomija się znakomitych literatów z terenu całej Lubelszczyzny (za słabo dbają o lans ?).