Gdy weekend wejdzie za bardzo – pościg za oplem

0
188

33-letni kierowca opla, chcąc uniknąć kontroli drogowej, uciekał przed policyjnym patrolem. Po pościgu, porzucił samochód i pieszo rzucił się do ucieczki. Szybko został zatrzymany przez mundurowych. Mężczyzna miał przy sobie narkotyki. Okazało się, że był pod ich działaniem oraz nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

W niedzielę po północy funkcjonariusze zamojskiej drogówki dali sygnał do zatrzymania kierowcy opla, który na ulicy Lubelskiej nie ustąpił pierwszeństwa przejeżdżającemu przez drogę dla rowerów mężczyźnie. Kierujący nie podporządkował się wydanemu przez policjantów poleceniu. Wręcz przeciwnie, zaczął przyśpieszać starając się uciec przez partolem.

Policyjny pościg za oplem z ulic Zamościa przeniósł się na teren gminy Skierbieszów. W miejscowości Dębowiec Kolonia kierujący porzucił swój samochód, po czym pieszo rzucił się do ucieczki. Mundurowi zatrzymali 33 letniego mężczyznę w polach, niedaleko miejsca, w którym pozostawił pojazd. Szybko wyszło na jaw, dlaczego tak bardzo chciał uniknąć kontroli drogowej. Funkcjonariusze odnaleźli przy nim prawie 10 gram marihuany. Badanie, które przeprowadzili mundurowi wykazało, że mężczyzna wsiadł za kierownicę pod wpływem środków odurzających. Dodatkowo, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

33-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Odpowie za posiadanie narkotyków, kierowanie pojazdem pod działaniem środków odurzających oraz niezatrzymanie do kontroli drogowej. Nie ominie go również odpowiedzialność za popełnione wykroczenia.

Poprzedni artykułBracia z gminy Tarnawatka poinformowali, że mają trotyl, noże i gaz
Następny artykułPeugeot po brzegi załadowany nielegalnym tytoniem
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments