Nietrzeźwi kierowcy na drogach regionu

0
168
fot. KMP Zamość

Nietrzeźwy 31-latek kierując volkswagenem w Żurawicy uderzył w kolejowy nasyp. O pomoc w odholowaniu pojazdu poprosił krewnego, który na miejsce kolizji przyjechał ciągnikiem rolniczym. Jak się okazało kierowca ciągnika również był nietrzeźwy, w organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu. Natomiast w Ruszowie nietrzeźwy 62-latek kierując skodą wjechał w barierę energochłonną. Po kolizji poszedł do domu i po uszkodzony samochód wrócił kierując ciągnikiem rolniczym. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu i orzeczony przez sąd zakaz kierowania pojazdami. Ze swojego nieodpowiedzialnego zachowania kierujący odpowiedzą przed sadem.

W sobotę późnym wieczorem policjanci ze Zwierzyńca zostali powiadomieni o tym, że w Żurawicy na torach kolejowych stoi zepsuty samochód. We wskazanym miejscu mundurowi ujawnili volkswagena, samochód miał uszkodzony przód, stał około 20 metrów od przejazdu kolejowego. W okolicach nie było żadnych osób. Po chwili na miejsce zdarzenia ciągnikiem rolniczym przyjechał mężczyzna. Jak się okazało jego wizyta w tym miejscu nie była przypadkowa. 52-latek z gminy Zwierzyniec przyjechał, aby pomóc kierowcy volkswagena w odholowaniu pojazdu. Chcąc pomóc nie pomyślał, że sam naraził się na odpowiedzialność karną. Za kierownicę ciągnika usiadł, bowiem po wypiciu alkoholu i dodatkowo nie mając do tego uprawnień. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Na miejscu pojawili się także 32-letni właściciel volkswagena i jego o rok młodszy kolego. Oni również byli nietrzeźwi. Policjanci wstępnie ustalili, że volkswagenem kierował 31-latek z gminy Zwierzyniec. W organizmie miał prawie promil alkoholu. Mundurowym wyjaśnił, że kierując volkswagenem stracił panowanie nad samochodem i uderzył w kolejowy nasyp. Po zdarzeniu poprosił o pomoc krewnego. Policjanci zatrzymali 31-latkowi uprawnienia do kierowania pojazdami. Zatrzymali także dowody rejestracyjne pojazdów, ponieważ zarówno ciągnik rolniczy, jak i volkswagen nie miały aktualnych badań technicznych.

W niedzielę natomiast policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że w Ruszowie częściowo na jezdni stoi uszkodzona skoda. Zgłaszająca dodała, że prawdopodobnie kierujący wjechał w barierę energochłonną i oddalił się. Po chwili na miejsce zdarzenia ciągnikiem rolniczym przyjechał 62-latek z gminy Łabunie. Mundurowym wyjaśnił, że po uderzeniu w barierę pieszo udał się do domu, wsiadł za kierownicę ciągnika rolniczego i wrócił na miejsce kolizji, aby odholować skodę. Badanie trzeźwości 62-latka wykazało w jego organizmie ponad 1,5 promila alkoholu, a sprawdzenia w policyjnych bazach informatycznych wykazały, że posiada on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

- reklama-

Policjanci na miejscu kolizji wykonali czynności procesowe, zabezpieczyli ślady, przesłuchali świadków. Kierujących poddano badaniom retrospektywnym, które pozwolą na ustalenie stanu ich trzeźwości w czasie zdarzenia. Nieodpowiedzialni kierowcy odpowiedzą za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo 62-latek decydując się na kierowanie pojazdem popełnił przestępstwo niestosowania się do sądowego orzeczenia.

Kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które grozi do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz świadczenie na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5 do 60 tysięcy złotych. Natomiast za złamanie sadowego zakazu kierowania pojazdami grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 5.

info: starszy aspirant Dorota Krukowska- Bubiło/ KMP Zamość

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments