ZAPISKI REKRUTA
Dzień 14
Piątek. Dzisiejszy dzień był inny niż poprzednie. O 5.30 obudził nas głos podoficera dyżurnego, który ogłosił pobudkę. Zebraliśmy się szybko i zajęliśmy swoje miejsca w szyku. Przygotowani w pełnym umundurowaniu i ze sprzętem ruszyliśmy na plac taktyczny. Dzisiaj mamy zdawać ostatnią część egzaminu z pętli taktycznej. Jak co dzień na miejscu przywitał nas Dowódca i przekazał nam cel dzisiejszych zmagań i zachęcił do podejmowania nowych wyzwań.
Następnie udaliśmy się na plac ćwiczeń, gdzie w sekcjach zmagaliśmy się z różnymi zadaniami. Okop. To pierwsze nasze wyzwanie. Był wysiłek i determinacja. Pojawiły się słabości i łzy. Nie poddawaliśmy się, szliśmy do przodu, myśląc o tym, jak najlepiej wykonać to zadanie. Instruktorzy wspierali nas i bacznie obserwowali nasze poczynania, chwaląc nasze osiągnięcia i doceniając pracę zespołową. Maszerowaliśmy, biegaliśmy, pracowaliśmy, jak najlepiej. Sprawdzano nasze umiejętności realizacji wybranych zadań taktycznych: przygotowanie nasze do działań, określanie azymutu, pracę z mapą, marsz ubezpieczony, zakładanie bazy, zrywanie kontaktu z szyków.
Zmęczeni i wycieńczeni, ale uśmiechnięci, że się udało dotrwaliśmy cali i zdrowi do końca egzaminów… Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby nie zawieść instruktorów, ale przede wszystkim samych siebie. Udało się to, co założyliśmy kilka dni temu przychodząc na szkolenie podstawowe. Nie było łatwo. Każdego dnia sprawdzaliśmy siebie, swoją kondycję. Były chwile zwątpienia, jednak zawsze mogliśmy liczyć na siebie. Wsparcie, jakie otrzymaliśmy pomogło nam przetrwać ten czas. Nauczyliśmy się pracować razem, słuchać siebie i wyciągać wnioski.
szer. Ewelina Rudy
żołnierz 25 blp w Zamościu