Cisza wnętrza świątyni
jest bardzo wymowna i przejmująca. Nie jestem w tym temacie ekspertem, ale wydaje mi się, że im mniej w niej przepychu i pokazowych tłumów, tym więcej Tego, któremu jest poświęcona… Zakłócam ją czasem – niezbyt nachalnie – swoją obecnością.
Tę wycieczkę zawdzięczam ekipie QUANDU, fantastycznej grupie pasjonatów, łazikantów, globtroterów… Ta „poroztoczańska” wędrówka ze startem przy ostatnim na Roztoczu wiatraku, zwieńczona zdobyciem medalu (o czym może w innym miejscu, innym razem), wiodła przez Stary Dzików. Tym razem problemów natury deklinacyjnej ze Starym Dzikowem [narzędnik] nie było. Trudno się jednak ustrzec zabawnych konotacji… i choć to nie jest wina Starego Dzikowa [dopełniacz] – to jakby nie czytać ze starymi dzikami się kojarzy. Skojarzenia to przekleństwo… toteż daję nawet głowę, jakiekolwiek podobieństwo jest zupełnie przypadkowe, bo cóż człowiek winien, że temu i owemu, to i owo się skojarzy. A dziki swego czasu były na topie, na tropie dzików było pół Polski, a starych dzików wciąż pełno (niekonieczne wiekowych). Taki dzik siedzi i knuje, niczym knur – i choć nie świnia, to też ryje, ale kto pod kim dołki kopie… wiadomo, niech więc świnie sobie ryją, a my powędrujmy…
By pozostać jeszcze przez chwilę na planie filmowym, już nie „Zimnej wojny”, o której było nieco w poprzednim numerze, ale o opowieści katyńskiej, dzieła również nominowanego do Oskara, czyli filmu „Katyń” Andrzeja Wajdy. Zajrzyjmy do cerkwi św. Dymitra w Starym Dzikowie, w której znajduje się „dekoracja” z tegoż filmu. Stary Dzików to wioska w powiecie lubaczowskim z kościołem, synagogą i cerkwią, czyli zabudową typową dla tej części przedwojennej wielokulturowej Polski. Na zniszczonym przez Niemców kirkucie spoczywają szczątki ojca noblisty Isaaca Bashevisa Singera. Cerkiew, której wnętrze „zagrało” w „Katyniu” wzniesiona została na początku XX wieku – poświęcenia dokonano 16 września 1906 roku. Założoną na planie krzyża z wydzielonym od wschodu, trójbocznie zamkniętym prezbiterium zaprojektował w stylu neobizantyjskim architekt Teodor Mielniczuk. Na przecięciu ramion krzyża wznosi się wyniosła kopuła, osadzona na kolistym bębnie. Wnętrzu nadano surowy wygląd architektoniczny. Z płaszczyzny ścian wydzielone są masywne filary ujęte pilastrami, na których wspierają się łuki sklepień kolebkowych i żaglastych. Surowość opuszczonego wnętrza i puste prycze…, spomiędzy których, jeśli się wsłuchać, rozchodzi się szept ostatniej modlitwy, skłaniają do refleksji. Obok cerkwi, w południowo-wschodnim narożu placu świątynnego, zachowała się murowana dzwonnica parawanowa na 4 dzwony.
Sceny do filmu „Katyń” – który premierę miał 17 września 2007 roku, kręcone były w Starym Dzikowie w dniach 3-7 stycznia tegoż roku. Temat wiadomo dla pewnych grup (elit) wciąż niewygodny (dziwi nawet sama oskarowa nominacja, ale już brak wyróżnienia zupełnie nie). Pamięć o pewnych wydarzeniach i osobach – w tym zbrodni katyńskiej – zdaje się być wciąż grzebana, jak najgłębiej się da…
Również tutaj obecność „łabuńska” uzasadniona – mamy bowiem na liście ofiar NKWD „naszych”: Tadeusza Curyłłę – pracownika urzędu gminy w latach 30, rozstrzelanego pod Smoleńskiem, pogrzebanego w Katyniu; Wincentego Rozkresa, policjanta urodzonego w Wólce Łabuńskiej zamordowanego w Kalininie, obecnie Twer, pogrzebanego w Miednoje; Włodzimierza Łunia, urodzonego w Łabuniach, policjanta straconego w Kuropatach; Antoniego Turczyna z Wierzbia, nauczyciela, obrońcę Lwowa, zamordowanego w Riazaniu; Jana Antoniewicza, którego symboliczny grób znajduje się na cmentarzu w Łabuniach, zamordowanego w Charkowie.
Nie ma tyle ziemi, by pogrzebać pamięć, niech więc towarzyszy nam razem z ciszą wnętrza świątyni… okres Wielkiego Postu sprzyja refleksji i ogólnemu zadumaniu…
Piotr Piela
Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łabuńskiej
im. Jana Jakuba Zamoyskiego