100 dni do wyborów…

0
683

Na 100 dni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w warszawskim Biurze Przedstawicielstwa PE zaprezentowano w środę zasady przygotowań i organizacji głosowania. Polska wybierze 52 swych przedstawicieli do unijnego parlamentu w niedzielę 26 maja.

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Hermeliński przypomniał, że decyzją Rady Europejskiej z czerwca ub. roku we wszystkich krajach UE wybory odbędą się między 23 a 26 maja. Jako pierwsi do urn pójdą Holendrzy, głosowanie zakończy się najpóźniej we Włoszech.

Zanim jednak do tego dojdzie czeka nas długi proces, którego pierwszym elementem jest oficjalne zarządzenie wyborów przez Prezydenta RP.

Co i kiedy?

“25 lutego to ostatni termin, kiedy pan prezydent musi zarządzić wybory. W ciągu pięciu dni to zarządzenie musi być ogłoszone w Dzienniku Ustaw i od tego momentu może rozpoczynać się kampania wyborcza” – powiedział Hermeliński.

Szef PKW przypomniał, że – jak przed każdymi wyborami – komisja apeluje do kandydatów, by powstrzymać się od tzw. prekampanii, która narusza Kodeks wyborczy. Przyznał jednocześnie, że za naruszenie tego zakazu nie grożą żadne sankcje.

Przewodniczący PKW wskazał, że prawo unijne w kwestii organizacji wyborów jest dość lakoniczne, a większość uregulowań zawarta jest w przepisach krajowych. W Polsce reguluje to Kodeks wyborczy. Zaangażowane w organizację wyborów są: PKW, okręgowe komisje wyborcze, rejonowe komisje wyborcze i komisje obwodowe, na których jak przy wszystkich wyborach spoczywa największy ciężar przeprowadzenia głosowania.

Wraz z zarządzeniem prezydenta ogłoszony zostanie tzw. kalendarz wyborczy, który opisuje poszczególne etapy wyborcze. Terminy są już jednak znane. Do 4 kwietnia powinny być zgłaszane kandydatury sędziów do komisji okręgowych i rejonowych. Te komisje muszą być powołane do 8 kwietnia, natomiast komisje obwodowe – do 5 maja.

“Jeśli chodzi o komisje okręgowe, tutaj kandydatów czyli sędziów, zgłasza minister sprawiedliwości, a powołuje ich PKW. Jeśli chodzi o komisje obwodowe, powołują je komisarze wyborczy” – wyjaśniał Hermeliński.

Rejestracja komitetów i list kandydatów

Komitety wyborcze muszą zgłosić swoje powstanie w PKW do 6 kwietnia. “Mogą to być komitety partii politycznych, komitety koalicji partyjnych, czy komitety wyborców. Tutaj jak zwykle komitety partii i koalicji są w jakimś sensie uprzywilejowane, bo one nie muszą zbierać podpisów poparcia dla stworzenia takiego komitetu” – powiedział szef PKW.

“Jeśli chodzi natomiast o komitety wyborców – na nich ciąży obowiązek zebrania tysiąca podpisów, żeby ten komitet mógł być przez PKW zarejestrowany” – przypomniał Hermeliński. W razie odmowy rejestracji komitetowi przysługuje skarga do PKW, a następnie do Sądu Najwyższego.

Najpóźniej 16 kwietnia komitety muszą zgłosić listy swoich kandydatów. Zgłaszają je pełnomocnicy wyborczy do okręgowej komisji wyborczej. Lista powinna liczyć nie mniej niż 5 i nie więcej niż 10 osób i być poparta co najmniej 10 tys. podpisów.

Po rejestracji komitetów i kandydatów PKW i okręgowe komisje wyborcze przystąpią do losowania jednolitych numerów list. O tym, czy numer dla komitetu losuje PKW czy komisja okręgowa, decyduje to, w ilu okręgach komitetom udało się zarejestrować listy. Jeżeli w więcej niż jednym – losuje PKW, w pozostałych przypadkach – komisja okręgowa. PKW musi takie losowanie przeprowadzić do 26 kwietnia, komisje okręgowe – do 1 maja.

Ponadto sporządzone muszą być spisy wyborców. “Wyborcy muszą być poinformowani specjalnym pismem o miejscu głosowania, dacie głosowania, przesłankach jakie muszą być spełnione żeby głos był ważny” – przypomniał szef PKW. Jak dodał, po wylosowaniu numerów list muszą też ukazać się odpowiednie obwieszczenia wyborcze.

“24 maja o północy następuje zakończenie kampanii wyborczej i rozpoczyna się cisza” – powiedział Hermeliński. Głosowanie w wyborach do PE rozpoczyna się 26 maja o godz. 7 i potrwa do godz. 21.

Po zamknięciu lokali obwodowe komisje wyborcze liczą głosy, a wynik przekazują do komisji rejonowych, te do okręgowych, a ostatecznie wyniki spływają do PKW, która sporządza obwieszczenie o wyniku wyborów, które publikuje w Dzienniku Urzędowym, przesyła dane do marszałka Sejmu, prezydenta i Sądu Najwyższego, w którego gestii jest stwierdzenie ważności wyborów.

Specyfika wyborów europejskich

“Z punktu widzenia wyborcy, który będzie głosował, trudno wymienić istotne różnice, które odróżniałyby wybory do europarlamentu od wyborów do Sejmu i Senatu. Wybory są tak samo pięcioprzymiotnikowe (tajne, bezpośrednie, równe, powszechne, bezpośrednie – red.), a nacisk kładzie się przede wszystkim na proporcjonalność” – wskazał Hermeliński.

Polska w wyborach europejskich dzieli się na 13 okręgów wyborczych, do poszczególnych okręgów nie jest przypisana określona liczba mandatów. Zostaną one dopiero przypisane na mocy decyzji PKW.

Postępowanie jest trzyetapowe: PKW po wyborach najpierw sprawdza które komitety przekroczyły wymagany 5-procentowy próg poparcia, następnie spośród komitetów, które prób przekroczyły, rozdziela mandaty do poszczególnych okręgów, a następnie dzieli mandaty między poszczególnych kandydatów. “Można powiedzieć, że jest to 100-procentowa proporcjonalność wyborów” – podkreślił Hermeliński.

Czynne prawo wyborcze w wyborach europejskich posiada każdy obywatel państwa członkowskiego UE, który ma ukończone 18 lat i na stałe mieszka na terenie RP.

Bierne prawo wyborcze mają obywatele Polscy, którzy ukończyli 21 lat. Pozostali obywatele UE chcący kandydować w wyborach w naszym kraju muszą mieszkać co najmniej 5 lat na terenie Polski.

Ograniczenia dotyczące udziału w wyborach są takie same jak w przypadku wyborów krajowych, tzn. głosować nie mogą osoby ubezwłasnowolnione, osoby pozbawione praw publicznych.

Jak przypomniał Hermeliński, bezpośrednie wybory do PE odbywają się od 1979 r. Wcześniej swoich przedstawicieli do PE delegowały parlamenty krajowe.

js/

pe pkw 100 dni do wyborów...

Fot.PAP/R.Guz

Źródło: http://kurier.pap.pl/europap/100-dni-do-wyborow-pkw-przypomina-zasady

Poprzedni artykułCieplej w szkole w Sitańcu i innych szkołach Gminy Zamość
Następny artykułJazznowidz – czyli  Łukasz Zwolan
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments