Psychologia zna wiele typów osobowości i ciągle mówi się, że “odkryto” jakieś nowe. Jest to niejako nasz rdzeń jako istot unikatowych, jedynych w swoim rodzaju, coś bardzo intymnego i własnego. Wobec tego przykro, gdy się okazuje, że osobowość ma swoje patologie, jeszcze bardziej przykro, gdy ta patologia nas samych dotyczy. Boli, gdy się okazuje, że to, jak budowaliśmy siebie przez wiele lat, jest ,,nieprawidłowe“. A jednak moment przełomowy we wszelkiej terapii psychologicznej (ale i somatycznej) to ten, kiedy człowiek zgodzi się na ISTNIENIE problemu, zauważy chorobę i nie będzie już uciekał w mechanizmy obronne. Stąd możemy już iść w terapię…
Tymczasem na tapetę bierzemy najczęstsze zaburzenia osobowości.
Osobowość unikająca, czyli lękliwa
Rozpowszechnienie tego zaburzenia jest szacowane na 0,5%–1% populacji ogólnej. Często zaczyna się w okresie dzieciństwa jako nieśmiałość i wstydliwość oraz tendencja do unikania rówieśników.
Osobę z lękliwym (unikającym) zaburzeniem osobowości charakteryzuje trwające latami zahamowanie w kontaktach z innymi ludźmi, zarówno osobistych, jak i zawodowych. Doświadcza ona poczucia nieprzystosowania, wydaje się sobie nieatrakcyjna i gorsza od innych. Łączy się z tym nadmierne wyczulenie na ewentualną krytykę i obawa przed odrzuceniem lub zawstydzeniem. W kontaktach może sprawiać wrażenie „cichej”, wręcz „niewidocznej”.
Toteż takie momenty życia, w których pojawiają się nowe zadania rozwojowe, są dla niej szczególnie trudne – może to być konieczność podjęcia pracy po okresie nauki, rozmowa kwalifikacyjna w ramach poszukiwania zajęcia, sytuacja awansu albo podjęcia pracy po zakończeniu urlopu macierzyńskiego itp.
Osoba taka potrzebuje bliskich związków emocjonalnych, ale oczekuje pełnego bezpieczeństwa i akceptacji w tym zakresie. Często zatem unika kontaktów z innymi i wycofuje się z relacji, mimo istnienia wewnętrznej potrzeby bliskości. W tym obszarze często wygrywa jednak lęk i obawy przez odrzuceniem, upokorzeniem i zawstydzeniem, a ponieważ uzyskanie długotrwałej, bezwarunkowej akceptacji bywa niełatwe, osoba unikająca może ostatecznie doświadczać samotności i obniżenia nastroju.
Osobowość zależna, czyli „chroń mnie i opiekuj się mną”
Osoba taka ujawnia stałą potrzebę bycia (na różne sposoby) w kontakcie z kimś; może to być fizyczna obecność drugiej osoby, mogą to być częste telefony lub smsy. Te kontakty osobiste i telefoniczne nie mają charakteru ani załatwiania spraw, ani podtrzymania więzi w taki sposób, jak ma to miejsce w dojrzałym związku. Mają raczej charakter upewniania się, że jest ktoś, kto może się zaopiekować i pomóc – ponieważ osoba ta ma wewnętrzne poczucie niezdolności do samodzielnego istnienia bez drugiego człowieka. Składa swoje życie w ręce partnera i kurczowo się ich trzyma, ograniczając mu swobodę i narażając się na porzucenie. Myśl o porzuceniu wywołuje w niej panikę. Gdy związek się rozpada ma zaniżoną samoocenę i wycofuje się w głąb siebie, przygnębiona i w napięciu.
Objawy
- podjęcie inicjatywy, wybranie zawodu lub usamodzielnienie budzi lęk i wydaje się niemożliwe,
- silna potrzeba przylgnięcia do innych osób i wykorzystanie ich zdolności nawet w błahych sprawach- np. w co się ubrać, z kim się spotykać.
- gotowość na wszystko, by zapewnić sobie opiekę; trudności z wyrażaniem niezgody na coś; (Osoba zależna raczej zgodzi się na rzeczy, które uważa za niewłaściwe, niż zaryzykuje utratę pomocy i przewodnictwa. Wyrażanie złości, sprzeciwianie się jakimś zachowaniom osób bliskich jest dla niej szczególnie trudne);
- ciągła, bezpodstawna obawa przed porzuceniem i lęk przed usamodzielnieniem
Osobowość anankastyczna
Życie to ona ma poukładane. Jak coś co robi, to idealnie. Jest bez reszty oddana pracy, ,,pozbierana” i obowiązkowa. Pracę rozpoczyna punktualnie, a wychodzi z niej o równej godzinie. Uważa, że są pewne sztywne reguły i trzeba się ich trzymać bez wyjątku. Jest nadmiernie pedantyczna i uległa wobec konwencji społecznych. Świat widzi jako czarno- biały. Zajmuje dogmatyczne stanowisko co do etyki, moralności czy wiary. Dobrze wie, jak być powinno, co inni powinni. Ma silne rozwinięte poczucie sprawiedliwości. Sprawia wrażenie sztywnej, skupionej i skoncentrowanej.
W relacjach z ludźmi jest opanowana, poprawna, formalna i zdystansowana. Podejrzliwie koncentruje się na często nieistotnych szczegółach, dopatrując się w nich obrazu całości. Wietrzy spisek.
Zaburzenie obsesyjno- kompulsywne (nerwica natręctw)
Jego cechą charakterystyczną jest występowanie nawracających, natrętnych myśli (obsesje) i/lub czynności (kompulsje), którym trudno się oprzeć, ponieważ próba powstrzymania się od nich wiąże się z narastającym lękiem, niepokojem, napięciem, cierpieniem. Występuje stosunkowo często, bo aż w 2,5% populacji.
Myśli natrętne (obsesje) – mają charakter nasilony, intensywny i praktycznie zawsze są przeżywane przez pacjenta jako „przykre”, „wstydliwe”, „absurdalne”, „niechciane”. Pomimo że obsesje pojawiają się wbrew woli i budzą u pacjenta sprzeciw, to jednak uznawane są przez niego jako jego własne myśli. Mogą mieć charakter natrętnej niepewności (czy zamknąłem drzwi, wyłączyłem żelazko itp.), myśli bluźnierczych lub wulgarnych, obsesyjnego lęku przed brudem, konieczności utrzymywania perfekcyjnego porządku, symetrii, określonego układu przedmiotów.
Czynności natrętne (kompulsje) – przeżywane jako bezsensowne i krępujące czy żenujące, ale zarazem nieuniknione – trudno się im sprzeciwić. Mogą one mieć różną postać: natrętne sprawdzanie (jako odpowiedź na natrętną niepewność), czyszczenie, mycie (np. mycie rąk), poprawianie, układanie, dziwaczne rytuały (pamiętacie Adasia Miauczyńskiego jak mieszał herbatę albo składał papier toaletowy?), przymusowe zbieranie i gromadzenie przedmiotów.
Leczenie zaburzeń osobowości jest procesem długotrwałym i wymaga cierpliwości pacjenta. Obejmuje farmakoterapię i psychoterapię. Ważne jest także dbanie o swoje zdrowie fizyczne- zdrowa dieta, regularna aktywność fizyczna, unikanie substancji psychoaktywnych (alkohol, narkotyki), a także kształtowanie pozytywnych relacji międzyludzkich i umiejętności radzenia sobie ze stresem.
Poradnia Psychologiczna
Przychodnia „Resort-Med” Zamość
ul. Wyszyńskiego 2
ul. Młyńska 6G
tel. 84/ 677-17-06
MAGNEZ
Magnez to makroelement bardzo ważny dla zdrowia. Jest drugim po potasie najbardziej rozpowszechnionym kationem wewnątrzkomórkowym. Uczestniczy w ponad 600 reakcjach enzymatycznych. Odgrywa szczególnie ważną rolę w mózgu, sercu i mięśniach szkieletowych.
Postuluje się neuroprotekcyjne działanie magnezu w schorzeniach neurologicznych. Niedobór magnezu odgrywa kluczową rolę w bólach głowy, włącznie z migreną i bólami ciśnieniowymi, w stresie, chorobie Parkinsona, chorobie Alzheimera, ostrym urazie głowy, drgawkach, zespołach lękowych i lękowo- depresyjnych, ADHD, zespół niespokojnych nóg.
Stężenie magnezu ma związek z rozwojem cukrzycy. Magnez jest fizjologicznym blokerem kanałów wapniowych, dlatego obniżenie jego stężenia może powodować skurcze mięśni, nadciśnienie oraz skurcz naczyń wieńcowych i mózgowych.
Stany, które mogą prowadzić do hipomagnezemii:
- alkoholizm
- cukrzyca
- zaburzenia wchłaniania (ch. Crohna, wrzodziejące zapalenie jelita grubego, celiakia)
- nadczynność tarczycy i przytarczyc
- choroby nerek
- niektóre leki (moczopędne, glikokortykosteroidy, inhibitory pompy protonowej, metotreksat)
- stres, picie dużej ilości kawy, palenie papierosów
Objawy niedoboru magnezu:
- niepokój, pobudzenie, depresja, zaburzenia snu, utrata apetytu
- skurcze mięśni
- migrena, drżenia, nadpobudliwość nerwowa
- zaparcia
- zaburzenia rytmu serca, nadciśnienie
Kilka uwag praktycznych:
- wybieraj najlepiej przyswajalne sole organiczne magnezu: mleczan, cytrynian i asparaginian, najlepiej w połączeniu z wit. B6
- przyjmuj magnez w trakcie posiłków
- rozdzielaj dawki stosowanego magnezu w ciągu dnia, np. 2x dziennie
jeśli przyjmujesz takie leki, jak: allopurynol (np. Milurit), bisfosfoniany (czyli leki na osteoporozę), sole żelaza czy tetracykliny- zachowaj 2-3 godziny przerwy pomiędzy zastosowaniem tych leków a podaniem soli magnezu
Suplementy jednej z najlepszej na świecie firmy „SOLGAR”
Sklep „Zielony Koszyk” Zamość ul. Grodzka 15