Skradziony czas

0
959

W pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych, tj. w najbliższą niedzielę, śpimy o godzinę krócej. Z soboty na Niedzielę Wielkanocną wskazówki zegarów przestawiamy w nocy z godziny 2.00 na godz.3.00.

Jedni się cieszą, że już wiosna i dzień będzie dłuższy, inni klną, że muszą wstać wcześniej o godzinę, jak uczy życie będzie trochę zamętu na PKP. Przestawianie czasu z zimowego na letni i odwrotnie w Polsce obowiązuje od 1977 roku.

Polska jest jednym z 72 państw, które stosują czas letni. Zabawa z przestawianiem czasu ma wieloletnią historię. Po raz pierwszy w 1916 roku czas przestawili Niemcy i Anglicy. W 1917 roku Rosjanie, a w 1918 r. Amerykanie (w kilku stanach). Zmian czasu nie wprowadzono między innymi na Islandii i w Japonii.

W Polsce zmianę czasu po raz pierwszy wprowadzono między I i II wojną światową, podczas okupacji hitlerowskiej, w latach 1946-1949 i 1957-1964, a od 1977 roku wprowadzona zmiana czasu w Polsce obowiązuje nadal.

Jak twierdzą eksperci zmiana czasu, która czeka nas w najbliższą niedzielę, sprawia, że dłużej jest jasno, oszczędzamy energię, wcześniej zaczynają śpiewać ptaszki i dłużej możemy być np. na rybach, grzybach czy na koleżeńskim spotkaniu, co uniemożliwi naszym żonom „spowiedź” pod hasłem „gdzieś Ty był tak długo”.

Pisząc o czasie letnim, warto przypomnieć naszym czytelnikom, że w 2016 roku czeka nas 8 długich weekendów. Wystarczy „wpasować” swój zaległy urlop wypoczynkowy w długie weekendy i przy odrobinie szczęścia i wyrozumiałości szefa firmy możemy uzbierać 27 dodatkowych dni wolnych od pracy plus oczywiście urlop wypoczynkowy za 2016 rok.

Bardzo dużo będę miał pracy – mówi pan Józef emerytowany zegarmistrz z Zamościa. Muszę przestawić na czas letni aż 63 zegary, by w ostatni weekend października przestawić wskazówki zegarów na czas zimowy.

Marian Zacharczuk

 

 

Poprzedni artykułPrzed Wielkanocą w gminie Łabunie
Następny artykułWielkanoc z Pasją
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments