Sankcja kredytu darmowego to jedno z najpotężniejszych narzędzi, jakie daje konsumentom ustawa o kredycie konsumenckim. W praktyce oznacza ona, że kredytobiorca może być zobowiązany do zwrotu wyłącznie pożyczonego kapitału – bez kosztów, które są integralną częścią każdej umowy kredytowej. Ale co dokładnie może zostać unieważnione na mocy tej sankcji? Odpowiedź znajdziesz w tym artykule.
Czym jest sankcja kredytu darmowego?
Sankcja kredytu darmowego to narzędzie prawne przewidziane w art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim, które pozwala konsumentowi uniknąć kosztów związanych z kredytem w przypadku, gdy kredytodawca naruszył określone obowiązki informacyjne lub formalne przy zawieraniu umowy. Jeżeli spełnione są warunki ustawowe, kredytobiorca ma prawo spłacić wyłącznie pożyczony kapitał, bez kosztów naliczonych przez instytucję finansową.
Kiedy dokładnie konsument może powołać się na sankcję?
Konsument może skorzystać z sankcji kredytu darmowego, jeśli kredytodawca nie dopełnił obowiązków informacyjnych wymaganych ustawą. Przykłady takich naruszeń to:
- Brak podania Rzeczywistej Rocznej Stopy Oprocentowania (RRSO);
- Niepełna lub błędna informacja o całkowitej kwocie do zapłaty przez konsumenta;
- Brak informacji o terminach i zasadach spłaty kredytu;
- Brak danych o prawie do odstąpienia od umowy i procedurze z tym związanej;
- Brak wskazania kosztów pozaodsetkowych;
- Brak lub błędne informacje o skutkach opóźnień w spłacie kredytu.
Dobrze jest wiedzieć, że aby faktycznie móc dochodzić praw z tytułu SKD, kredyt musi spełniać warunki ustawy o kredycie konsumenckim, a więc być zobowiązaniem zaciągniętym na cele niezwiązane z prowadzoną działalnością gospodarczą, a jego maksymalna kwota nie może przekraczać 255 550 zł lub równowartości tej kwoty w innej walucie.
Co dokładnie podlega unieważnieniu?
W sytuacji, gdy zastosowana zostaje sankcja kredytu darmowego, konsument zostaje zwolniony z obowiązku zwrotu wszelkich dodatkowych kosztów związanych z kredytem, poza samym kapitałem, czyli faktycznie pożyczoną kwotą.
W praktyce sankcja ta oznacza, że wszystkie prowizje oraz odsetki, które miały stanowić dochód instytucji finansowej z tytułu udzielonego kredytu, zostają unieważnione i nie podlegają zwrotowi przez konsumenta. Innymi słowy, instytucja finansowa traci prawo do naliczania i pobierania jakichkolwiek kosztów ponad zwrot samej kwoty kapitału, który został udostępniony klientowi.
Należy zaznaczyć, że sankcja kredytu darmowego nie obejmuje zwrotu kosztów ubezpieczenia kredytu. Składki ubezpieczeniowe nie trafiają do instytucji finansowej udzielającej kredytu, lecz do niezależnego towarzystwa ubezpieczeniowego, które świadczy usługę osobno od kosztów kredytowych. W praktyce oznacza to, że koszt ubezpieczenia pozostaje po stronie konsumenta i nie podlega zwrotowi ani unieważnieniu, nawet jeśli prowizje i odsetki zostaną całkowicie anulowane.
Jak skutecznie dochodzić swoich praw?
Aby skorzystać z sankcji kredytu darmowego, kluczowym krokiem jest złożenie odpowiedniego oświadczenia wobec kredytodawcy. W praktyce oznacza to, że konsument powinien przygotować i wysłać do banku lub innej instytucji finansowej pisemne oświadczenie, w którym poinformuje o zamiarze skorzystania z prawa przewidzianego w art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim. W treści oświadczenia warto jasno i precyzyjnie wskazać, że z powodu naruszenia obowiązków informacyjnych przez kredytodawcę, konsument korzysta z prawa do spłaty wyłącznie pożyczonego kapitału, bez dodatkowych kosztów, takich jak odsetki czy prowizje.
Ważne jest, aby w piśmie podać podstawę prawną, czyli odwołać się do art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim, oraz szczegółowo opisać, jakie konkretne obowiązki informacyjne zostały naruszone. Należy również dołączyć kopie umowy kredytowej i innych dokumentów, które potwierdzają te naruszenia. Pismo najlepiej wysłać listem poleconym za potwierdzeniem odbioru lub złożyć osobiście, uzyskując pisemne potwierdzenie przyjęcia, aby mieć dowód na termin i treść złożonego oświadczenia.
Jak postępować w przypadku odmowy?
Wielu konsumentów, którzy składają oświadczenie o skorzystaniu z SKD, spotyka się z odmową ze strony banku lub firmy pożyczkowej. Niestety, nie zawsze oznacza to, że roszczenie jest bezzasadne. W praktyce bardzo często instytucje finansowe automatycznie odrzucają wnioski, nawet jeśli istnieją wyraźne przesłanki do zastosowania tego mechanizmu. Takie działania mają na celu przede wszystkim zniechęcenie konsumenta do dalszego dochodzenia swoich praw, bowiem wiele osób rezygnuje na tym etapie, uznając, że skoro bank odmówił, to nic się nie da zrobić.
W rzeczywistości taka odpowiedź kredytodawcy nie zamyka drogi do dochodzenia roszczeń, a wręcz przeciwnie – może być sygnałem, że warto sięgnąć po wsparcie profesjonalistów, którzy pomogą w skutecznym poprowadzeniu sprawy do końca. Jedną z firm specjalizujących się w tego typu sprawach jest Linfi, która oferuje kompleksową pomoc w zakresie sankcji kredytu darmowego – od analizy umowy, przez przygotowanie dokumentacji, aż po reprezentowanie klienta w sporze z instytucją finansową.
Nie daj się zniechęcić. Masz pełne prawo domagać się sprawiedliwości, a z odpowiednim wsparciem, determinacją i wiedzą możesz naprawdę wygrać tę walkę. SKD to silne narzędzie w rękach konsumenta. Warto więc z niego skorzystać i zawalczyć o swoje.




