Kolejny tragiczny w skutkach pożar domu. Nie żyje mężczyzna

0
606

Do tragicznego w skutkach pożaru drewnianego domu doszło w nocy 27 maja w miejscowości Zawalów (gm. Miączyn). Wewnątrz budynku przebywał 61 – letni mężczyzna. Pomimo podjętej resuscytacji krążeniowo-oddechowej prowadzonej przez ratowników medycznych, nie udało się go uratować. Niestety, w ciągu ostatnich kilkunastu dni odnotowano 3 pożary (wcześniejsze Krzak 20.05, Szczebrzeszyn 22.05.), w wyniku których śmierć poniosło 3 osoby.

27 maja, o godz. 23:21 zamojscy strażacy otrzymali informację o pożarze budynku mieszkalnego w Zawalowie gm. Miączyn. Do pożaru skierowano zastępy z JRG Zamość oraz pobliskie OSP.

Jako pierwsi na miejscu pożaru pojawili się strażacy z OSP Zawalów, którzy stwierdzili że pożarem objęty jest drewniany budynek mieszkalny, kryty eternitem. Pożar był w fazie rozwiniętej. Palił się przedpokój, kuchnia i część pokoju. Strażacy po odłączeniu energii elektrycznej podali z zewnątrz 3 prądy wody. W trakcie prowadzonych działań pozyskano informację, że w budynku może przebywać 1 osoba. Z uwagi na fazę rozwoju pożaru nie było możliwości wejścia ratowników do wnętrza budynku. Dopiero po wstępnym przygaszenia pożaru, strażacy z JRG Zamość zabezpieczeni aparatami ochrony dróg oddechowych, podjęli działania przeszukiwawcze, w wyniku których w pokoju odnaleziono mężczyznę, nieprzytomnego, bez oznak życia. Poszkodowanego ewakuowano na zewnątrz i przekazano służbie medycznej. Niestety lekarz stwierdził zgon.

Spaleniu uległo wyposażenie pomieszczeń częściowo ściany konstrukcyjne i dach budynku. Wstępne straty oszacowano na kwotę 170 tys. zł. Przypuszczamy, że prawdopodobną przyczyną tego pożaru, mogło być zwarcie w instalacji elektrycznej. Policja i prokuratura ustala przyczyny i okoliczności tego pożaru. – informuje mł. bryg. Andrzej Szozda, rzecznik prasowy KM PSP w Zamościu.

W działaniach trwających ponad 3 godziny wzięło udział: 4 zastępy PSP z JRG Zamość (13 ratowników) oraz OSP: Zawalów, Horyszów, Miączyn (15 ratowników).

info: oficer prasowy KM PSP w Zamościu mł. bryg. Andrzej Szozda, foto: mł. bryg. Dominik Kukułowicz

 

Poprzedni artykułKolejny sukces w walce z zamojskim narkobiznesem. Tym razem pomógł pies Kodak
Następny artykułBędzie i ciepło i ekologicznie
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments