Legioniści z Padwy

0
754

Niebo zapłakało w niedzielny wieczór nad DPD Arena w Legionowie. Jednak to nie goście z Zamościa mieli zwieszone nosy na kwintę a faworyzowani gospodarze z KPR. Po bardzo emocjonującym meczu MKS Padwa Zamość zwyciężyła 26:25 (11:10). Nastroje zamojskich kibiców mocno poszybowały w górę.

Zamościanie nie mieli ostatnio wielu powodów do zadowolenia. Dwie kolejne porażki, w PP z Azotami II Puławy i ligowe niepowodzenie z KSSPR Końskie nieco zachwiały równowagą w zespole. A w perspektywie był jeszcze wyjazd do hali spadkowicza z PGNIG Superligi…

W niedzielne popołudnie zamościanie spełnili głęboko skrywane życzenia swoich kibiców. Zagrali z zębem, zaangażowaniem zarówno w obronie jak i w ataku. Sędziowie zaordynowali gościom aż 22 minuty kar, co oznacza, że przez 1/3 meczu gracze Padwy grali w osłabieniu. Mimo tych niesprzyjających okoliczności przyjezdni nie dość, że nie pozwolili odskoczyć rywalom na duży dystans to jeszcze przez znaczną część utrzymywali jedno lub dwubramkową przewagę.
Na pochwałę zasłużyli wszyscy, którzy pojawili się na placu gry. Każdy z nich miał swoje momenty wzlotów i upadków, ale ich wysiłki złożyły się ostatecznie na świetny wynik końcowy. Trzy rzuty karne obronił Karol Drabik, przytomną kontrę wyprowadził Rafał Bąk, ważne trafienia notowali Tomasz Fugiel, Paweł Puszkarski, Piotrek Gałaszkiewicz czy Szymon Fugiel, kluczową akcją w obronie popisał się w samej końcówce Krzysztof Bigos…. Wyliczać można długo.
Brawa za walkę i za trzy punkty. Zdaje się jednak, że zdobycz z Legionowa waży znacznie więcej niż te trzy oczka.
Już teraz zapraszamy na mecz z KSZO Ostrowiec Św. Sobota. Godz. 18.

KPR Legionowo – MKS Padwa Zamość 25:26 (10:11)
KPR: Węgrzyn, Wyrozębski – Filipowicz 5, Niedziółka 5, Ignasiak 4, Ciok 4, Fąfara 3, Brinovec 2, Prątnicki 1, Suliński 1, Grabowski, Gawęcki.

MKS Padwa: Drabik, Bąk – T. Fugiel 5, S. Fugiel 5, Gałaszkiewicz 4, Bigos 3, Puszkarski 3, Mroczek 2, Kłoda 2, Adamczuk 1, Pomiankiewicz 1, Sałach, Radwański, Teterycz.
Kary: 6 min. – 22 min.

Czerwona kartka: Adamczuk (za faul).
Sędziowali: Mateusz Bryła, Sławomir Kołodziej z Kielc.
Widzów: 190.

źródło: MKS Padwa/Piotr Orzechowski

Poprzedni artykułZamojski PUP nagrodzony
Następny artykułDzień bezpłatnych porad notarialnych w Zamościu
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments